Na rynku są dziesiątki produktów z l-argininą. Jednak większość z tych produktów ma niską zawartość argininy lub/i zawiera ją w postaci syntetycznej.
Arginina HCL (chlorowodorek argininy) jest całkowicie syntetyczną postacią, łączy w sobie aminokwas z cząsteczką chlorowodoru.
Można ją spotkać w każdej postaci: proszku (np. popularny Medargin), pigułki lub kapsułki. Arginina HCL jest TANIA w produkcji i dlatego tak chętnie stosowana przez wytwórców suplementów. Stosują ją często sportowcy w celu zwiększenia podaży tlenu i przepływ krwi podczas wysiłku. Chlorowodór został połączony z argininą, by przyspieszyć i zwiększyć jej wchłanianie przez układ pokarmowy.
Niestety, długotrwałe stosowanie chlorowodorku argininy niesie za sobą pewne skutki uboczne. Arginina HCL może mieć niekorzystny wpływ na ludzi, którzy mają choroby wątroby i nerek, a także na niektóre osoby po przebytym ataku serca.
Arginina HCL może również zakłócić równowagę potasu we krwi (skutki uboczne jak przy spożywaniu większych ilości soli kuchennej). Jeśli masz niedobór potasu, ta postać argininy może spowodować odwodnienie, nudności, skurcze żołądka i biegunki.
Jeśli pacjent przyjmuje leki rozrzedzające krew, suplementacja argininy HCL może jeszcze bardziej obniżać krzepliwość krwi , zwiększając np. ryzyko nieprawidłowego gojenia się ran.
Należy też pamiętać, że efektywna ilość argininy w jej związkach chemicznych, np. omawianej formy HCL, jest mniejsza niż w czystej postaci aminokwasu. W przypadku chlorowodorku argininy mamy do czynienia z zawartością procentową na poziomie około 75% masy.
Osobom pragnącym polepszyć stan układu sercowo-naczyniowego należy polecić przyjmowanie suplementów zawierających argininę w jej wolnej, naturalnej postaci. Niestety takie suplementy są droższe, jednak można je bez obaw stosować przez dłuższy czas, co jest z kolei niezbędne jest dla uzyskania prawdziwych efektów suplementacji. Arginina w postaci wolnej jest również lekkostrawna i w stosowanych dawkach pozostaje praktycznie bez wpływu na układ pokarmowy
Warto przeczytać: Jaka forma argininy jest najlepsza?
Skomentuj